Grzechy Przeciwko Duchowi Św.

GRZECHY PRZECIWKO DUCHOWI ŚWIĘTEMU
 
Zapytałam znajomą, czym jest grzech przeciwko Duchowi Świętemu? Usłyszałam, że jest to targnięcie się na świętość. Odpowiedź bardzo ogólna, ale też bardzo wymowna. „Duch daje życie” (J 6,63) mówi Jezus. Tak, Bóg stwarzając człowieka „tchnął w jego nozdrza tchnienie życia” (Rdz 2,7). Człowiek w akcie stworzenia otrzymał Bożego Ducha. To nie chodzi o zdolność poruszania się, bo to potrafią też zwierzęta. Bóg dał mi serce zdolne do kochania, dał mi sumienie, dał mi to „coś”, co pozwala mi przekraczać siebie i kierować się ku Niemu. Czy więc grzech przeciw Duchowi Świętemu nie jest grzechem przeciw temu Bożemu życiu we mnie? Grzechem przeciw wierze, że On jest Bogiem i wszelkie dobro od Niego pochodzi?

Największym przejawem Bożej miłości do mnie jest zbawienie, które daje mi Jezus. „Nikt nie może powiedzieć bez pomocy Ducha Świętego: «Panem jest Jezus»” (1 Kor 12, 3) Duch Święty daje mi więc zdolność, dzięki której mogę dostrzec w Osobie Jezusa Chrystusa Pana i Zbawcę. „Jeśli ktoś powie coś przeciw Synowi Człowieczemu, będzie mu odpuszczone. Ale temu, kto by mówił przeciw Duchowi Świętemu, nie zostanie odpuszczone” (Mt 12,32). Mogę nie przyjąć nauki Jezusa. Kiedy jednak, dzięki natchnieniu Ducha Świętego, w Osobie Jezusa objawiona zostaje mi Jego Boska moc, zanegowanie tej mocy czy rozmyślne przypisywanie Jego dzieł demonom jest wyparciem się Boga, wiary. Jest bluźnierstwem przeciwko Duchowi Świętemu, który mnie na tę Bożą moc otwiera.

Dlaczego Pan Jezus mówi, że grzechy przeciwko Duchowi Świętemu nigdy nie zostaną odpuszczone? Zrozumiałam to dzięki słowom Jezusa – „A gdy On (Duch) się pojawi, udowodni światu grzech, sprawiedliwość i sąd” (J 16,8). Duch Święty wzbudza więc we mnie świadomość grzechu. Jeżeli zatem uciekam od tej świadomości, to uciekam od uznania własnej grzeszności, od skruchy. Jak więc mogę dostąpić przebaczenia, skoro o niego nie proszę, bo albo nie uznaję grzechu albo uciekam od prawdy o Bożym miłosierdziu? Sama więc natura grzechu przeciw Duchowi Świętemu polega na tym, że zamykając się na prawdę o grzechu, coraz bardziej odchodzę od świadomości, że grzeszę, Z czasem to, co od Boga pochodzi nazywam złem a dobrem to, co jest złe.

Czy trudno jest popełnić grzech przeciw Duchowi Świętemu? Myślę, że i tak i nie. Tak, bo każdy akt skruchy już jest otwarciem się na Ducha Świętego, więc jest równocześnie przyjęciem Jego mocy. Nie, bo jeżeli powoli zacznę od siebie odsuwać prawdę o Bożej miłości i prawdę o grzechu, to zatwardziałość mego serca może z czasem tak od Boga oddalić, że zupełnie zamknę się na działanie Ducha Świętego i zaprzeczę Jego istnieniu.

Jakie są rodzaje grzechów przeciw Duchowi Świętemu? W niektórych Skarbcach czy modlitewnikach można spotkać się z wyszczególnieniem 5 lub 6 rodzajów grzechów przeciw Duchowi Świętemu. W pierwotnym zamyśle chciałam je opisać. Złapałam się jednak na tym, że gdy wczytywałam się w tę klasyfikację, to zaczęły mną targać wątpliwości, czy moje myśli, działania są dobre i czy czasem nie podlegają pod omawianą grupę grzechów. To nie byłoby niepokojące, gdyby nie fakt, że Pan Bóg stawał się dla mnie coraz bardziej odległy, obcy, oceniający a w moją relację z Nim zaczął wkradać się lęk.

Katechizm Kościoła Katolickiego nie wyszczególnia rodzajów grzechów przeciw Duchowi Świętemu, natomiast podaje, że „miłosierdzie Boże nie zna granic, lecz ten, kto świadomie odrzuca przyjęcie ze skruchą miłosierdzia Bożego, odrzuca przebaczenie swoich grzechów i zbawienie darowane przez Ducha Świętego. Taka zatwardziałość może prowadzić do ostatecznego braku pokuty i do wiecznej zguby” (KKK 1864). Trudno chyba stworzyć zewnętrzne ramy, które byłyby „miernikiem” tego, czy popełniam grzech przeciw Duchowi Świętemu, bo grzech ten dotyka moich relacji z Bogiem.

Ksiądz Arcybiskup Wiktor Skworc, w kazaniu podczas Mszy św. z udzieleniem sakramentu bierzmowania w naszej parafii powiedział, że Ducha Świętego nie można zabrać do plecaka czy postawić na półce, bo Duch Święty to relacja. Słowa te pomogły mi spojrzeć na grzechy przeciw Duchowi Świętemu właśnie z perspektywy mojej z Nim relacji. Pan Bóg nie jest kimś obcym, odległym, bezosobowym. Nie nauczę się z Nim przebywać, dzielić się swymi smutkami i radościami, kiedy skupię się na zewnętrznych przejawach bycia w porządku wobec Niego. To raczej nawiązywanie kontaktu z Bogiem, przedstawianie Mu swych myśli, uczuć, (bo przecież On mnie kocha i bliskie jest Mu to, co przeżywam) wydaje owoc w postaci coraz dojrzalszej postawy wiary. W ten sposób zewnętrzna poprawność staje się nie celem, ale jest wynikiem mojej pogłębiającej się więzi z Bogiem.

Istota grzechów przeciw Duchowi Świętemu dotyka tego, co głęboko skryte jest w sercu a co niekoniecznie widoczne jest na zewnątrz, dlatego dobrze jest też o swych wątpliwościach rozmawiać z kierownikiem duchowym lub ze spowiednikiem.

 
Potrzebuję w swym życiu otwierać się na łaski Ducha Świętego, bo On pomaga mi żyć w jedności z Bogiem. Grzech przeciw Duchowi Świętemu jest świadomym odrzuceniem Jego samego a bez Niego „(…) Bóg jest daleki, Chrystus jest przeszłością, Ewangelia martwą literą, Kościół tylko organizacją, władza panowaniem, posłannictwo propagandą, kult przywoływaniem wspomnień, a postępowanie po chrześcijańsku moralnością niewolników” (metropolita Ignatios – ekumeniczny zjazd w Uppsali 1968r.)
B. Król
menu